wtorek, 2 lutego 2016

Od Silver - Roślinka

Postanowiłam poćwiczyć trochę z pokemonami. Po skończonych lekcjach ruszyłam do lasu. Śnieg nie padał a słońce świeciło n niebie. Szybko znalazłam idealną polankę. Wypuściłam pokemony i zaczął się trening.
-Shinx zaatakuj to drzewo Electo Kulą, Purrloin Nocnym Cięciem.- Pokemony sprawnie wykonały ataki. -Dobrze teraz Shinx Kieł Pioruna, Purrloin Błędny Cios. - znów wszystko jak należy. -Na koniec Shinx Elektryczna Fala, Purrloin Znikający Atak.- Następnie zawołałam Axew'a. -Dobrze malutki Giga wstrząs, Pęd Smoka i Smoczy Puls. - Axew szybko zaatakował, widać było że jest mocny. Spojrzałam na maluchy. Postanowiłam nauczyć Purrloin jakiegoś nowego ruchu. Zawołałam ją i zaczęliśmy ćwiczyć. Shinx i Axew bawili się razem. Nagle z krzaków wyskoczyły czymś spłoszone Ponyty. Axew szybko do mnie podbiegł tak samo jak Purrloin. Gdy stado odbiegło zobaczyłam że nigdzie nie ma Shinx'a! Przestraszona szybko pobiegłam śladem ognistych pokemonów. Wołałam mojego pokemona ale nikt mi nie odpowiadał. Po wielu minutach w końcu usłyszałam cichutkie "Shinx'. Błękitny stworek siedział ukryty w krzakach. Delikatnie wzięłam go na ręce, w łapkach kurczowo trzymał zmarzniętą gałązkę z kilkoma owocami na niej. Nigdy wcześniej nie widziałam takiej rośliny. Nie wiedziałam czy przypadkiem jej nie zjadł, a może jest szkodliwa? Postanowiłam spytać o radę pielęgniarkę w akademii. Schowałam pokemony do pokeballi i ruszyłam w drogę powrotną.
-Dzień dobry.- przywitałam się wchodząc do biało zielonego pomieszczenia.
-Dzień dobry. Co cię do mnie sprowadza. Szybko wyjaśniłam o co chodzi i pokazałam gałązkę z jagodami. Kobieta przez dłuższą chwilę przyglądała się roślinie.
-Nie ma powodów do obaw.- odezwała się w końcu. -Nie ma powodów do obaw, było by nawet dobrze gdyby ją zjadł, ta roślina bardzo pozytywnie wpływa na rozwój pokemonów. Możesz nią nakarmić swoich podopiecznych, na pewno im posmakuje.- Podziękowałam i wyszłam z gabinetu. Zarwałam trzy owoce które znajdowały się na gałązce i wręczyłam po jednym pokemonom. Widać było że im posmakowało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz