niedziela, 7 lutego 2016

Od Kazumi

Stoję przed wejściem do akademii, a Shinx siedzi na moim ramieniu.
-Shinx!-Powiedziała.
-No wiem, wiem. Nie ma innego wyjścia.-Powiedziałem.
Weszłam m do środka i poszłam prosto do gabinetu dyrektora. Po drodze nie natknęłam się na nikogo, co mnie nie dziwi bo przecież jest sobota. Po chwili stoję już przed drzwiami.
-Shinx, znasz zasady.-Powiedziałam.
Pokemon skinął głową i już po chwili chowam ją do pokeball'a. Wchodzę do środka...
*pół godziny później*
Wychodzę z gabinetu i wypuszczam Shinx.
-Przyjęli nas.-Uśmiechnęłam się do pokemona.
Już w poniedziałek mam mieć pierwsze zajęcia, a resztę soboty mogę spędzić jak chcę. Poszłam więc nad rzekę. Woda płynie powoli, a Shinx przypatruje się płynącemu nieopodal pokemonowi. Wyjmuję więc mój pokedex i skierowuje na pokemona. Na ekranie wyskoczyła sama nazwa pokemona ,,Magikarp". Przyglądam się mu. Po chwili Shinx wskakuje do wody co niestety źle się skończyło... Elektryczność i woda zdecydowanie do siebie nie pasują, na szczęście nikt nie ucierpiał. Nagle niedaleko mnie, zobaczyłam kogoś pod drzewem jest tam też pokemon. Razem coś czytają. Shinx pobiegła w ich kierunku...
<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz