Czekałam już na polu bitwy. Niebawem zjawiła się Sakura.
-Zaczynamy?-Spytała.
-Z chęcią!-Odpowiedziałam.
Nagle na Polu Bitwy pojawiło się dwóch chłopaków. Nastała chwila ciszy.
-Zawalczymy 2 na 2?-Spytał jeden z nich.
Spojrzałam niepewnie na Sakurę.
-Sakuro, jak chcesz?-Spytałam.
-Obojętnie.-Powiedziała.
-W takim razie i ja się zgadzam.-Dodałam.
Poszłyśmy na prawą stronę, a tamci na lewą.
-Sakura, a Feebas będzie w stanie walczyć na ziemi?-Spytałam.
<Sakura?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz