Spojrzałam w górę. Budynek był bardzo wysoki. Charmander wskoczył mi w ramiona. Cieszyła się. Podobnie jak i ja. Zeskoczyła i próbowała otworzyć drzwi. Położyłam rękę na klamce i nacisnęłam. Char pierwsza wbiegła do holu. Rozejrzała się i uśmiechnęła do mnie.
-Char!- wskoczyła na fotel.
-Zejdź Char. Musimy iść do recepcji.-uśmiechnęłam się. Nie lubiła siedzieć w pokeball'u. Grzecznie wskoczyła na walizkę, którą ciągnęłam. Stanęłam przed ladą.
-Nazywam się Sakura Amore.-powiedziałam do recepcjonistki.- Nowa uczennica.
-Tak. Amore.- kliknęła kilka razy klawisze na klawiaturze. Wstała i podała mi kluczyk.- Twój pokój znajduje się na trzecim piętrze. Numer 6.
Wzdychnęłam i stanęłam przed schodami.
-To nasza szansa.-zwróciłam się do Charmandera łapiącego mnie za koniec spódniczki.-Zawsze o tym marzyłyśmy.
-Char...-mruknęła dalej trzymając się mojej odzieży. Po chwili doszłyśmy na trzecie piętro. Było bardzo cicho, więc pewnie są lekcje.
-Char musimy poszukać naszego pokoju. Ty pójdziesz w tą stronę, a ja w tą.-pokazałam.- zawołaj mnie jak znajdziesz.
-Char! Charmander!-krzyknęła z radością. Pobiegła we wskazaną przeze mnie stronę. Ruszyłam przed siebie. Oglądałam numery na drzwiach. Jest! Włożyłam kluczyk do zamka i przekręciłam.
-Char! Znalazłam!-zawołałam. Po chwili tuż obok mnie znalazł się pomarańczowy pokemon. Bez zastanowienia wskoczyła na łóżko.
-Mała! Myślisz, że gdzie ja będę spała?- zapytałam z przekąsem po czym zepchnęłam ją. Z torby wyjęłam kosz. Włożyłam do niego poduszkę i położyłam obok łóżka.
-Wiedziałam, że tak będzie.-powiedziałam kładąc Char w koszu.-Przygotowałam się.
Wyciągnęłam moje rzeczy z walizki i umieściłam je w moim pokoju.
-Masz ochotę może coś pozwiedzać? Dzisiaj nie musimy jeszcze iść na lekcje.
-Char!-stanęłam pod drzwiami próbując doskoczyć do klamki.
Gdy wyszłam przed drzwi natknęłam się na kogoś.
-Przepraszam, nie chciałam.-powiedziałam.
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz