- Chyba nie powinniśmy spędzić reszty tego czasu tutaj. - powiedziałem zabierając pokemonom książkę i odkładając ją na stos innych leżących na stole.
Pomimo tych słów to przyznam, ze chętnie spędził bym tu jeszcze chodź trochę czasu no ale z niczym nie powinno się przesadzać. Przeciągnąłem się i wstałem zabierając książki. Zacząłem je odkładać na półki. Po chwili obok zjawiła się Silver zabierając ode mnie kilka książek, które także zaczęła odkładać.
- W okolicy jest miasto prawda? - zapytałem po chwili - Czy to daleko stąd?
- Pieszo droga zajmuje kilka minut, dlaczego pytasz? - odparła dziewczyna.
- No wiesz, do świąt coraz mniej czasu i pomyślałem, że warto by kupić jakieś prezenty dla rodziny i znajomych. Zwłaszcza moja siostra nie wybaczyła by mi gdybym nic jej nie kupił - zaśmiałem się.
- Masz siostrę? - zainteresowała się Silver
Skinąłem przytakująco głową.
- Jest ode mnie młodsza, ma 12. Na imię ma Mia no i w sumie jest moim kompletnym przeciwieństwem.
- Naprawdę? Chciała bym ją poznać. - stwierdziła z uśmiechem dziewczyna.
- A Ty masz jakieś rodzeństwo? - zapytałem
<Silver? Sorki, że takie nijakie ;-;>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz