Chwilie się zastanawiałam się.
-Dostałam go parę miesięcy przed przybyciem do akademii, a tu jestem od kilku tygodni.- odpowiedziałam, Shinx skinął łebkiem.
-To dość długo.
-Tak, a ty i Charmander?
-Też dość długo.
-Może masz ochotę zwiedzić okolice akademii? Pokaże ci fajne miejsce.- uśmiechnęłam się.
-Dobrze.- chłopak skinął głową.
-To ruszamy.- wyszliśmy przed budynek i od razu ruszyliśmy na zachód. Szliśmy lasem zgadując gatunki pokemonów. Po kilku minutach drzewa zaczęły się przerzedzać i było słychać cichy szum.
-Jest tu może?- spytał Rendall.
-Pewnie.- Po chwili wyszliśmy na piaskową plaże. Nasze pokemony od razu podbiegły do wody.
-Charmander uważaj tylko na swój ogon!- zawołał chłopak.
-Char.- zawołał pokemon.
-Oni są taaacy słodcy.- westchnęłam obserwując nasze pokemony.
-W lato będzie tu naprawdę miło.- uśmiechnął się Rendall.
-Tak, zawsze tu jest miło, poczekaj aż spadnie pierwszy śnieg. A tak apropo śniegu, na północy - wskazałam kierunek ręką - są góry, wiecznie zamarźnięte, nawet w lato. A na południu, Wilka Pustynia.
-Jejku, macie tu chyba wszytsko.
-Chodź pokarze cie jeszcze inne miejsce.- zagwizdałam i Shinx zaraz do mnie podbiegł. Wzięłam go na ręce. Charmander również podbiegł do swego właściciela. Zobaczyliśmy jeszcze jezioro i ruiny zamku.
-Wilki ten zamek.- Rendall wydał się zdziwiony.
-Tak, nie daleko jest jeszcze strat cmentarz.
-Chyba nie chce tam iść.
-Nie martw się, ja też nie.- zaśmiałam się -Wracajmy, nie długo będzie objad.
-Dobra.- chłopak skinął głową. Ruszyliśmy w drogę powrotną. Gdy dotarliśmy na miejsce było już po jedenastej.
-Masz może ochotę na bitwę treningową?- zapytałam.
-Wiesz... Może, nie...
-Dobra, rozumiem cię.- kiwnęłam głową. Usiedliśmy na ławce pod drzewem. Nasze pokemony zaczęły się bawić ze sobą.
-Jaki jest twój ulubiony typ pokemona?- zapytał Rendall.
-Trudne pytanie.- zaśmiałam się -Lubie wszytskie typy, każdy jest wyjątkowy, ale najbardziej to elektryczny, zaraz za nim smoczy i mroczny, i dalej wszytskie inne. A jak sprawa ma się u ciebie?
<Rendall?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz